Rok wydania: 2010
Ilość odcinków: 1 (film)
Pros: nawet nie wiem od czego zacząć: gigantyczny chara development, perfekcyjnie poprowadzony poprzez tok nowych wydarzeń, gdyż daje widzowi szansę spojrzenia na postacie z innej strony, mnóstwo symbolizmu, zaskakująco poważne studium dorastania i brania swojego losu we własne ręce, film jest również absolutnie perfekcyjny pod względem audiowizualnym, plus oczywiście po raz kolejny spotykamy dobrze znaną nam Brygadę - nie tylko czysty enjoyment, ale i przy tym "coś więcej"
Cons: z racji oceny, pewnie brak, choć po prostu ciężko przyzwyczaić się do nowej Yuki
Hiyowy rating: 10/10
2. Nichijou
Rok wydania: 2011
Ilość odcinków: 26
Pros: nawet nie wiem ile razy już polecałam Nichijou na swoim blogasku, ale nigdy nie mogę tego zrobić za dużo razy, jeśli z jakichś niewyjaśnionych powodów jeszcze nie widzieliście prawdopodobnie najlepszej, komediowej bajki w dziejach chińskich bajek, idźcie już teraz naprawić swój błąd, albo chociaż włączcie sobie na jutubie przypadkową scenkę z tejże na zachętę, polecam jelenia, nie ma za co
Cons: s2 never
Hiyowy rating: 9/10
3. Hibike! Euphonium
Rok wydania: 2015
Ilość odcinków: 13 {*}
Pros: realistyczne przedstawienie środowiska muzyków, zupełnie nieautystyczny zestaw bohaterek (pojawiają się nawet dwaj bohaterowie męscy, Taki-sensei will make your kokoro a brokoro), Asuka-senpai!, Reina-chan!, Kumiko-chan!, chara development można niemal dotknąć gdy wychodzi z ekranu, niemożliwym jest niesympatyzowanie się z dziewczynkami - uwierzcie, też będziecie na zmianę krzyczeć, klaskać i płakać w ostatnim odcinku, jeśli jeszcze tego z jakichś powodów nie zrobiliście, chyba nie muszę też wspominać jak fantastyczna towarzyszyła tej bajce muzyka
Cons: jedna z mniej idealnych wizualnie bajek KyoAni
Hiyowy rating: 9/10
4. Suzumiya Haruhi no Yuutsu
Rok wydania: 2006
Ilość odcinków: 14 + 28 drugiego sezonu z 2009
Pros: poważnie, chyba nikomu nie muszę przedstawiać Haruhi, która szturmem wzięła świat chińskich bajek już niemal dekadę temu (od premiery pierwszego sezonu minęło dziewięć lat, rozumiecie to? bo ja nie) i powtarzać jak przełomową, przynajmniej w gatunku okruchów życia, była serią oraz przytaczać jak duży wpływ miała na dzisiejsze anime
Cons: endless eight i, oczywiście, s3 never
Hiyowy rating: 8/10
5. Hyouka
Rok wydania: 2012
Ilość odcinków: 22
Pros: zaraz po Endless Eight, najlepszy troll ze strony mojego drogiego KyoAni, podczas gdy wszyscy szczali w gacie na zapowiedź serii detektywistycznej, oni dali nam Hyoukę, przesympatyczne okruchy życia, nieskażone fanserwisem, za to uderzające widza grubym plikiem yenów z ekranu, bowiem to chyba najładniejsza ich seria (może za wyjątkiem Kyoukai no Kanaty, ale to na pewno pierwsza aż tak zachwycająca)
Cons: poważny hehe kryminał
Hiyowy rating: 7/10
6. Tamako Love Story
Rok wydania: 2014
Ilość odcinków: 1 (film)
Pros: absolutnie prześliczny, zarówno wizualnie, muzycznie, jak i "fabularnie" krótki film… dokładnie o tym, o czym mówi nam tytuł, czyli miłosnej historii małej, słodkiej Tamako, w wyjątkowo urzekający sposób prezentujący nastoletnie zauroczenie, przeistaczające się powoli w nieco głębsze i stabilniejsze uczucie, pozostawiając widza z uczuciem pewnej melancholii
Cons: status quo guys
Hiyowy rating: 7/10
7. Kanon (2006)
Rok wydania: 2006
Ilość odcinków: 24
Pros: świetny protagonista, zaskakująco udane wplecenie motywów fantastycznych do regularnego, szkolnego życia, zachowując przy tym pewną powagę, ale też przesadnie nie dramatyzując, każda z bohaterek dostaje perfekcyjną ilość czasu ekranowego aby dobrze ją poznać i zrozumieć jej motywy, jak zwykle, przecudowna grafika
Cons: typowa bajka od Keya z typowym, Keyowym zakończeniem, jak ktoś lubi, będzie wniebowzięty, w innym wypadku lepiej podchodzić z ostrożnością
Hiyowy rating: 7/10
8. Free!
Rok wydania: 2013
Ilość odcinków: 12 + 13 drugiego sezonu, Free! Eternal Summer
Pros: wbrew pozorom, Free to nie tylko bezsutkowe bizony w obcisłych kombinezonach, a naprawdę przesympatyczne i wyjątkowo ciepłe okruchy życia, co szczególnie widać po drugim sezonie, w znacznej mierze skupiającej się na protagonistach próbujących podjąć decyzje odnośnie ich najbliższej przyszłości, stając u wrót dorosłości
Cons: trochę no oczywisty, gejowy fanserwis dla lasek i tak dalej… oczywiście jest to wada tylko dla niektórych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Hiyowy rating: 7/10
9. Chuunibyou demo Koi ga Shitai!
Rok wydania: 2012
Ilość odcinków: 12 + 12 drugiego sezonu, Chuunibyou demo Koi ga Shitai! Ren
Pros: bardzo urocze studium adolescencji w nietypowej formie, zachwycająca grafika (przy której w końcu KyoAni mogło się popisać, bardziej niż przy Hyouce [która i tak jest ciut ładniejsza tak btw], bo gimbusy i ich gimbuskie, wymyślone walki), zaskakująco ogarnięty protagonista, i, uwaga, brak.statusu.quo
Cons: drugi sezon, ale w sumie to możecie go nie oglądać i będzie ok
Hiyowy rating: 7/10
10. Lucky Star
Rok wydania: 2007
Ilość odcinków: 24
Pros: mnóstwo hintów, nawiązań i referencji do najróżniejszych bajek (w szczególności obviously Haruhi), w postaci smaczków pokroju Ayi Hirano {*} użyczającej głosu zarówno Konacie jak i samej Haruhi, wyłapywanie tego wszystkiego jest frajdą samą w sobie, bajka nie bierze się na poważnie i nigdy się na to nie sili, całkiem przyzwoity humor i sympatyczne bohaterki, ciężko również nie wspomnieć o nieśmiertelnym Motteke! Sailor Fuku
Cons: to już było i było lepiej (patrz: Azumanga Daioh)
Hiyowy rating: 6/10
PS Honorowe wyróżnienie dla AmaBuri, które podczas seansu całkiem endżojowałam, ale z perspektywy czasu, raczej i tak nie umieściłabym go w takim zestawieniu. Pamiętajmy jednak, że jako fanka sjalsoflajfów i Keyowych dram, posiadam inne kryteria, a ta lista nawet nie próbuje być obiektywna, toteż, everyone, Amagi Brilliant Park - a nuż nie wam nie będzie przeszkadzał fanserwis i nieco naiwne rozwiązania "fabularne".
Kocham bajki tego studia °^° Chuunibyou było tak powalone, że aż fajne (xD) i bardzo słodkie (nie wliczając w to już kreski), Free! bez jakiejś mega fabuły, całkiem miłe i (hehe) fanserwis jest więc ;v Nichijou- nie oglądałam, ale kto nie widział sceny z jeleniem? Hyoukę oglądam w chwili obecnej, kreska śliczna, zobaczymy jak się to potoczy.
OdpowiedzUsuńFajne zestawienie, bajki zna każdy chociaż z tytułu i kreski.
Mnie Haruhi się nie podobała, średnie anime, nudnawe, bohaterka nieznośna.
OdpowiedzUsuńHyouka również znudziła.
Lucky Star to według mnie najlepsze dzieło tego studia, lepsze od Azumangi, nie jest tak wtórne. Uwielbiam.
A miałam nadzieję, że wreszcie się dowiem jaki Haruhi miała wpływ na rynek (poza miliardami sprzedanego merchandisu i bycia best waifu każdego mangozjeba) ;-;
OdpowiedzUsuńHaruhi może nie zapoczątkowała mody na moebajki, ale była katalizatorem w rozroście ich popularności. To po Haruhi dere archetypy zaczęły być szalenie modne, no i odkryto (jak wszyscy wiemy, na dość krótko) Ayę Hirano, która właściwie do dziś jest niemal legendą (bo Misa-Misa, Layla, Konata), gdyby nie sukces Haruhi, nie byłoby Kejona, a to jemu zazwyczaj mylnie zostaje przypisywane bycie prekursorem bajek o moedziewczynkach. Long story short, gdyby nie Haruhi, nikomu raczej nie przyszłoby do głowy robić tych wszystkich bajek o dziewczynkach w klubach wracania do domu, które obecnie stanowią 1/4 każdego sezonu.
UsuńPS Już w 2006 Yuki była bardziej popularną waifu od Haruhi.
PS 2 Sprzedaże w milionach to też już wpływ, tak samo jak posiadanie "best waifu". Inne studia pozazdrościły potem Haruhi i zaczęły produkować SoL serie mające szansę trafić do równie szerokiej publiki i o równie szerokim wyborze waifu (ibn4 chociażby Hidamari i Minami-ke zaledwie rok później, sukces ekranizacji Clannada)